Pielęgniarka uderzyła Krysię w twarz i chwyciła za szyję. Krysia nie mogła złapać tchu, zrobiła się cała czerwona. Nie mogła przełknąć śliny. 10 sekund dłużej i już by nie żyła. Nie mogłam milczeć - mówi opiekunka, która nagłośniła sprawę przemocy w DPS Tonowo.