01.10.2025 6:11
8 wyświetleń
0 komentarzy
Inowrocław dostał niespełna 600 tys. na obronę cywilną, a wnioskował o ponad 4 mln zł. "Przyznana dotacja nie uwzględniła tej propozycji, mimo strategicznego położenia i obecności w mieście kluczowych jednostek wojskowych" - żali się magistrat. - Tak to jest, gdy składa się wniosek na wodociągi zamiast na schron - odpowiada lokalna opozycja. - Ludzie nie schowają się przecież do rury.
Zobacz cały artykuł w serwisie bydgoszcz.wyborcza.pl »