07.09.2025 7:10
10 wyświetleń
0 komentarzy
Tytuł tego felietonu nawiązuje do niezapomnianej sceny w "Potopie" Henryka Sienkiewicza. Gdy Kmicic opowiada, jak jego wierni Kiemlicze uratowali go od śmierci z rąk zdrajcy Kuklinowskiego, kanclerz Koryciński wspomina, że jego matka jest z domu Kiemliczówna, a on odpowiada: - To widać są Kiemlicze wielcy i mali.
Zobacz cały artykuł w serwisie trojmiasto.wyborcza.pl »