03.10.2025 5:50
5 wyświetleń
0 komentarzy
Zejście z trzeciego piętra kamienicy do piwnicy, w której są drzwi do schronu, zajmuje mi kilka sekund. Wejść do środka nie udaje mi się przez kilka tygodni, choć przerzucam się mejlami z kilkoma instytucjami. Na koniec okazuje się, że tego schronu może wcale nie ma.
Zobacz cały artykuł w serwisie trojmiasto.wyborcza.pl »