08.09.2025 15:59
18 wyświetleń
0 komentarzy
"Dostrzegałam tylko cienie, ale chciałam dać wyraz temu, że nie dam się zastraszyć. Że teatr nie ucieka. Że strach nie może być zgodą na zawłaszczanie przestrzeni" - napisała aktorka Agnieszka Przepiórska. Gdy w centrum Kielc odgrywała rolę Ginczanki, usłyszała: "J...ć Żydów!".
Zobacz cały artykuł w serwisie kielce.wyborcza.pl »