22.08.2025 5:55
16 wyświetleń
0 komentarzy
Jadę z uczniami na kajaki, a rodzice pytają, czy mam kogoś do wiosłowania, bo dzieci same nie dadzą rady. W tym roku rezygnuję z prowadzenia doświadczeń z najmłodszymi, bo mają kłopot z napełnieniem strzykawki czy wsypaniem łyżeczki proszku - opowiada Artur Szymanek, nauczyciel biologii. Czy powrót ZPT coś zmieni?
Zobacz cały artykuł w serwisie krakow.wyborcza.pl »