10.09.2025 9:44
9 wyświetleń
0 komentarzy
Latał nad ludźmi, przytulał się do nich, oddawał im mikrofon i robił sobie z nimi zdjęcia. - To my wszyscy tworzymy to niezapomniane show! - mówił we wtorek w Tauron Arenie Kraków wzruszony Robbie Williams. Prawie trzygodzinnym widowiskiem artysta udowodnił, że godnie dźwiga na głowie koronę króla popu.
Zobacz cały artykuł w serwisie krakow.wyborcza.pl »