21.08.2025 18:29
63 wyświetleń
0 komentarzy
Analitycy rynków motoryzacyjnych biją na alarm. Pierwszy raz w historii chińscy producenci samochodów elektrycznych zainwestowali w swoje zagraniczne fabryki więcej niż w kraju. Chińscy giganci skupiają się dziś głownie na nowych zakładach produkcji baterii, ale szybko rosną też inwestycje w montownie całych pojazdów. Cel jest jasny - pokonać Teslę i stać się światowym liderem w produkcji samochodów elektrycznych. Chińska ekspansja to gigantyczne zagrożenie dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego, który zatrudnia dziś ponad 13 mln osób.
Zobacz cały artykuł w serwisie motoryzacja.interia.pl »