Polscy kierowcy jadący na zachód i południe Europy mogą nieświadomie wpaść w problemy. Nie chodzi bynajmniej o mandaty związane z przekroczeniem prędkości. Otóż na remontowanych dróg (głównie autostrad) kierowcy mogą nie zwracać uwagi na znaki związane z maksymalną dopuszczalną szerokością pojazdu na lewym pasie - a to może mieć poważne konsekwencje.