16.09.2025 5:33
61 wyświetleń
0 komentarzy
Każdy, kto choć raz miał okazję przejechać się chorwackimi autostradami w trakcie wakacji wie, że bramkowy system poboru opłat nie zdawał tam egzaminu - korki potrafiły się tworzyć na przykład w okolicach miejscowości Lučko (autostrada A1 prowadząca dalej na południe kraju od Zagrzebia). Rząd chorwacki zdecydował się więc na zmianę rozwiązania i przejście na system automatycznego rozpoznawania tablic, który będzie o wiele bardziej wydajny.
Zobacz cały artykuł w serwisie motoryzacja.interia.pl »