24.09.2025 12:14
21 wyświetleń
0 komentarzy
Jaguar Land Rover nadal nie może uporać się ze skutkami cyberataku, do którego doszło 31 sierpnia. Działania hakerów kompletnie sparaliżowały działalność firmy, w wyniku czego konieczne okazało się wstrzymanie produkcji w zakładach w Wielkiej Brytanii, Chinach, Indiach i na Słowacji. Straty przekroczyły 1 mld funtów, a fabryki zostaną zamknięte dłużej niż pierwotnie zakładano.
Zobacz cały artykuł w serwisie motoryzacja.interia.pl »