25.09.2025 13:05
17 wyświetleń
0 komentarzy
Coraz częściej na drogach dochodzi do sytuacji, w które ciężko byłoby uwierzyć, gdyby nie fakt, że zostały one zarejestrowane przez miejski monitoring czy wideorejestrator w innym pojeździe. Na wrocławskim osiedlu Wojnów rozpędzone Audi wzbiło się w powietrze, przeleciało nad maską zaparkowanego samochodu i zatrzymało się na słupie elektrycznym.
Zobacz cały artykuł w serwisie motoryzacja.interia.pl »