02.10.2025 12:52
21 wyświetleń
0 komentarzy
Oczy wielu europejskich kierowców zwrócone są w stronę Kopenhagi, gdzie trwa szczyt Unii Europejskiej. Na krótko przed nim kanclerz Niemiec - Friedrich Merz - zapowiadał, że będzie starał się nakłonić przedstawicieli państw członkowskich i Komisji Europejskiej do rezygnacji z planowanego na 2035 rok zakazu rejestracji samochodów spalinowych. Niestety przedłużenie życia spalinowej motoryzacji w Europie może być dużo trudniejsze niż się to wydaje - sami Niemcy nie mówią w tej sprawie jednym głosem. Ostry sprzeciw wobec tych pomysłów wyraziły też władze Szwecji.
Zobacz cały artykuł w serwisie motoryzacja.interia.pl »