07.10.2025 16:00
42 wyświetleń
0 komentarzy
45-letni mężczyzna stracił ponad 27 tys. złotych, próbując kupić samochód przez internet. Zaufał atrakcyjnej ofercie sprzedaży pojazdu, wystawionej przez firmę rzekomo działającą w Hiszpanii. Po podpisaniu umowy i przelaniu pieniędzy kontakt ze sprzedającym urwał się, a marzenie o nowym aucie zamieniło się w stratę oszczędności życia.
Zobacz cały artykuł w serwisie motoryzacja.interia.pl »