16.09.2025 9:53
14 wyświetleń
0 komentarzy
W najnowszym wywiadzie Ed Sheeran zdradził, co zapisał w swoim testamencie. Okazuje się, że brytyjski gwiazdor ma już zaplanowaną pośmiertną płytę "Eject". Nie chce, aby na tak ważnym materiale znalazły się przypadkowe archiwalne nagrania i kiepskie kompozycje. Zaangażował więc we wszystko swoją żonę! "Chcę, by to było zaplanowane" - podkreśla muzyk.
Zobacz cały artykuł w serwisie muzyka.interia.pl »