08.10.2025 6:00
14 wyświetleń
0 komentarzy
Rok temu Sara James zaprosiła nas do swojego świata tańca, rozkmin, pewności i strachów, a teraz namawia do kolejnej wycieczki po domu. Tym razem tytułowy "Playhouse" płonie, a Sara wydaje się niewzruszona. Czy tak rzeczywiście jest? W związku z premierą reedycji krążka porozmawialiśmy z nią o otwieraniu nowych rozdziałów i zamykaniu starych.
Zobacz cały artykuł w serwisie muzyka.interia.pl »