08.10.2025 15:30
13 wyświetleń
0 komentarzy
Trzeci album duetu Ala Zastary, czyli Alicji Boratyn i Jakuba Sikory, zaskakuje. Przede wszystkim to rzecz pozwalająca sobie na mniej niepoważnych mrugnięć niż dwuletnie już "Potwory". Jest to również album, który w swojej czułości wobec odbiorcy bywa wręcz odpowiednikiem ciepłego kocyka przy kominku dla człowieka doświadczonego po ciężkim tygodniu pracy. Uwierzcie, że mało która płyta jest w stanie tak podtrzymać was na duchu.
Zobacz cały artykuł w serwisie muzyka.interia.pl »