27.09.2025 15:33
75 wyświetleń
0 komentarzy

BLIK koncentruje się na rozwoju w Polsce i Europie Środkowej. Pierwsze kroki stawia w Rumunii i na Słowacji. - Naszą strategię nazwaliśmy przekornie "Polska jest najważniejsza". Chcemy, aby krajowy rynek był hubem, w którym testujemy i rozwijamy produkty - wyjaśnia Dariusz Mazurkiewicz, prezes BLIK-a, w "Biznes Klasie". Podbicie rynków zachodnich, takich jak niemiecki czy francuski, może być jednak o wiele trudniejsze. Dlaczego? Bo oprócz biznesu w grę wchodzi także polityka i kwestia suwerenności systemu płatniczego. - Płatności na ogólnoeuropejskim poziomie bardzo mocno wiążą się z geopolityką. Poszczególne rynki są przyzwyczajone do krajowego podejścia i narodowego nadzoru nad systemami płatniczymi. (...) Po latach - absolutnie jestem co do tego przekonany, że systemy płatności odgrywają rolę suwerenności albo często tak są rozumiane, jako element wspierania suwerenności również narodowej. A w Unii Europejskiej powinniśmy częściej myśleć o suwerenności europejskiej niż krajowej - dodaje. Zobacz całą rozmowę w "Biznes Klasie".
Zobacz cały artykuł w serwisie www.money.pl »