16.09.2025 21:12
25 wyświetleń
0 komentarzy
Tagi:
nowe,
firmy,
sytuacja,
pracy,
prawo,
usług,
bezpieczeństwa,
problem,
wersja,
czas,
google,
inteligencji

Wygląda na to, że amerykański gigant na rynku usług internetowy nie chce uczciwie płacić i nie ma też zamiaru tolerować związków zawodowych.Google znalazło się w centrum kontrowersji związanych z rynkiem sztucznej inteligencji. Według najnowszych doniesień w sierpniu bez wcześniejszego ostrzeżenia zwolniono ponad 200 pracowników kontraktowych, którzy wspierali rozwój projektów AI, takich jak Gemini i AI Overviews. Zatrudnieni przez firmy outsourcingowe pracownicy mieli kluczowe zadania - analizowali odpowiedzi systemów, poprawiali je, oceniali treści i przekazywali opinie, aby zapewnić możliwie najwyższą jakość działania technologii.Do rozwoju sztucznej inteligencji nadal potrzeba ludziPomimo istotnej roli wielu z nich skarżyło się na nierówności płacowe oraz trudne warunki pracy. Pracownicy znani jako "super raters", zatrudnieni przez firmę GlobalLogic, otrzymywali 28-32 dolary za godzinę, podczas gdy inni kontraktorzy wykonujący podobne obowiązki byli wynagradzani na poziomie 18-22 dolarów. Wielu z nich podkreślało brak stabilności zatrudnienia oraz dostępu do podstawowych świadczeń pozapłacowych.Sytuacja zaostrzyła się, gdy wśród zespołu zaczęły pojawiać się pomysły stworzenia związków zawodowych. Google miało dyscyplinować pracowników komentujących warunki pracy w mediach społecznościowych, a niedługo później rozpoczęły się masowe zwolnienia. Według niektórych osób przydzielano im również nierealistyczne zadania, które dodatkowo zwiększały presję i stres.Choć Google oficjalnie podkreśla, że za codzienne warunki pracy odpowiadają podwykonawcy, pracownicy uważają, że polityka firmy niewiele zmienia i nie chroni ich przed negatywnymi doświadczeniami. Sprawa ta uwypukla szerszy problem w branży AI, gdzie rozwój systemów w dużej mierze wciąż opiera się na pracy ludzi, często niedocenianych i pozbawionych bezpieczeństwa zatrudnienia.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.telepolis.pl »