19.09.2025 17:54
22 wyświetleń
0 komentarzy

Oszuści znów atakują klientów banków. W sieci krążą fałszywe e-maile, które wyglądają bardzo wiarygodnie. Kliknięcie w link lub otwarcie załącznika może skończyć się tragicznie.Oszuści podszywają się pod bankPKO BP ostrzega przed kolejną falą ataków phishingowych. Do klientów trafiają wiadomości o tematach: "Prosimy o potwierdzenie danych w celu utrzymania dostępu do usług" oraz "Potwierdzenie przelewu".E-maile zawierają linki prowadzące do fałszywych stron, które do złudzenia przypominają serwis iPKO. W niektórych przypadkach dołączane są także pliki, w których ukryte jest złośliwe oprogramowanie. Wystarczy chwila nieuwagi, by przestępcy przejęli dane logowania i dostęp do konta.Jak działają oszuści?Cyberprzestępcy wykorzystują sfałszowane adresy nadawców. W nagłówkach wiadomości pojawia się nazwa banku, co ma uwiarygodnić atak. Ofiary namawiane są do szybkiej weryfikacji konta, by rzekomo zachować dostęp do usług.GaleriaPKO Bank Polski przypomina, że nie wysyła e-maili ani SMS-ów z linkami do logowania. Wszystkie takie wiadomości to próba wyłudzenia danych.Nie daj się okraść!PKO BP przypomina, że ostrożność to najlepsza ochrona przed cyberprzestępcami. Bank apeluje, by zawsze zachować czujność i nie dać się nabrać na fałszywe wiadomości.
Zawsze sprawdzaj dokładnie adres strony, zanim wpiszesz login i hasło.
Nie klikaj w linki i nie otwieraj załączników z podejrzanych wiadomości.
Pamiętaj, że fałszywe linki mogą pojawić się także w reklamach w wyszukiwarkach.
W razie wątpliwości dzwoń na infolinię banku – w przypadku PKO BP pod numer 800 302 302.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.telepolis.pl »