09.10.2025 9:07
17 wyświetleń
0 komentarzy
Tagi:
nowe,
zmiany,
liczba,
firmy,
życie,
połączenia,
trzy,
pracy,
trumpa,
technologii,
zapewnia,
aplikacji,
twórcy,
oferuje,
dostęp,
wiadomości

Już niedługo Whatsapp może mieć poważnego konkurenta. Chodzi o aplikację Arattai, która w ciągu zaledwie kilku dni zdobyła miliony nowych użytkowników stając się prawdziwym hitem i viralową sensacją.Indie to największy rynek WhatsAppaNa razie aplikacja zdobyła popularność tylko w Indiach, ale jest to przecież największy na świecie rynek, należącego do Mety, WhatsAppa.
W zaledwie trzy dni liczba dziennych pobrań naszej aplikacji wzrosła z 3 tysięcy do 350 tysięcy. Liczba aktywnych użytkowników wzrosła stukrotnie i ciągle rośnie z każdym dniem.
chwali się w rozmowie z BBC Mani Vembu, CEO firmy Zoho, czyli twórcy aplikacji Arattai.Tu się kłania politykaSukces aplikacji ma niewątpliwy związek z polityką. To przez rywalizację prezydenta Donalda Trumpa z innymi krajami i narzucanie coraz to nowych opłat celnych, indyjskie władze ograniczają dostęp do amerykańskich produktów, jednocześnie promując te lokalne.W Indiach WhatsApp jest nieodzowną częścią życia mieszkańców. Wielu z nich nie wyobraża sobie nie tylko komunikacji z rodziną czy znajomymi, ale także prowadzenia swoich biznesów bez korzystania z tej aplikacji. Głównym atutem aplikacji jest szyfrowanie wiadomości i połączeń, które daje obywatelom poczucie bezpieczeństwa.O ile Arattai już oferuje szyfrowane połączenia głosowe to wiadomości wysyłane przez aplikację nadal nie są w pełni zabezpieczone. Jak zapewnia Vembu prace nad tym niezwykle istotnym aspektem już trwają.WhatsApp ma obecnie około 500 milionów aktywnych użytkowników w Indiach. Jeśli Arattai zbliży się do tej liczby zbuduje sobie jednocześnie bazę do rozwoju swojego produktu także na innych rynkach. To może z kolei zagrozić dominującej pozycji Whatsappa. Eksperci jednak nie mają wątpliwości. Przez firmą Zoho bardzo trudne zadanie walki z globalnym liderem, nie tylko w zakresie technologii ale także zmiany przyzwyczajeń użytkowników.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.telepolis.pl »