10.10.2025 5:55
15 wyświetleń
0 komentarzy
Swoimi energetycznymi koncertami i porywającymi singlami Zuta postawiła poprzeczkę niezwykle wysoko i choć nie mogłam doczekać się premiery debiutanckiej płyty, obawiałam się też, że czegoś będzie brakowało. Po przesłuchaniu "To dopiero początek" wiem, że duet Zuta i Maks zawojuje polską sceną. Ten album to nie tylko powrót do kultowych brzmień lat 80. i 90., to także miłosne wyznanie pełne romantyzmu, ale i szczerości.
Zobacz cały artykuł w serwisie muzyka.interia.pl »