04.09.2025 9:45
14 wyświetleń
0 komentarzy
Śmierć Joanny Kołaczkowskiej wywołała ogromne poruszenie i to nie tylko w branży kabaretowej. Na jej pogrzebie zjawiły się tłumy. Sama ceremonia była zresztą dość nietypowa. Mówiło się o tym od razu po fakcie, ale teraz wyszły na jaw nowe szczegóły. Wszystko ujawnił znany satyryk, Robert Motyka. Nie do wiary, co stało się w trakcie uroczystości. O tym ludzie nie mieli pojęcia.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.pomponik.pl »