23.09.2025 12:19
18 wyświetleń
0 komentarzy
Minęły nieco ponad dwa miesiące od śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Odejście najjaśniejszej gwiazdy rodzimej sceny rozrywkowej poruszyło wiele znanych osób i fanów. Niektórzy wciąż, na czele z jej przyjacielem, współpracownikiem i szwagrem w jednym, wciąż nie mogą się po tym otrząsnąć. Kilka dni po oficjalnym oświadczeniu Kabaretu Hrabi Dariusz Kamys opublikował osobisty, poruszający post. "Zbyt wcześnie" - wyznał.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.pomponik.pl »