24.09.2025 11:38
52 wyświetleń
0 komentarzy
Eryk Kulm znowu jest dziś na pierwszych stronach gazet – po tym, jak wcielił się w jedną z najbardziej ikonicznych rodzimych postaci. Zagrał Fryderyka Chopina, a film wkrótce wejdzie na ekrany kin. Mało kto jednak wie, że ojciec aktora także był słynny - to prawdziwy filar muzyki jazzowej. Odszedł przedwcześnie kilka lat temu, a Eryk wciąż odczuwa jego stratę. O swoim smutku opowiedział w nowym wywiadzie.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.pomponik.pl »