25.09.2025 8:39
58 wyświetleń
0 komentarzy
Ewa Minge odpadła w poprzednim odcinku "Tańca z gwiazdami". Na koniec nie obyło się jednak bez sporego zamieszania. Tuż przed zejściem z parkietu, zwróciła uwagę Rafałowi Maserakowi, że udało mu się ją ośmieszyć. W studiu zapanowała konsternacja, a wskazany przez projektantkę juror od razu skomentował sprawę. Nie miał zamiaru nikogo obrażać. Publiczne zapewnienia na nic się zdały. Była gwiazda show nie odpuszcza i dalej obstaje przy swoim. Padły mocne słowa.
Zobacz cały artykuł w serwisie www.pomponik.pl »