Conan Kaźmierski (24 l.) miał ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony najwyraźniej chciał towarzyszyć Jackowi Wójcikowi w jego ostatniej drodze, a z drugiej – wiedział, jak układały się ostatnio relacje Jacka z jego mamą. Wybrał pośrednie rozwiązanie.