13.08.2025 17:28
78 wyświetleń
0 komentarzy
I tak źle, i tak niedobrze. Jak prezydenta Karola Nawrockiego „nie było” i nie wykorzystywał swoich kontaktów z Donaldem Trumpem, to był krytykowany za małą aktywność zagraniczną. A jak wkroczył do akcji, przejął odpowiedzialność za politykę międzynarodową, to już słyszymy, że na nieobecności premiera Donalda Tuska w tak ważnej rozmowie Polska może tylko stracić. Jak jest naprawdę?
Zobacz cały artykuł w serwisie www.rp.pl »