23.09.2025 8:06
66 wyświetleń
0 komentarzy
Rafał Trzaskowski po przegranych wyborach chciał wrócić z przytupem do życia politycznego. Jest obecny w mediach społecznościowych, zajmuje się aktywnie stolicą, a wprowadzenie w Warszawie nocnej prohibicji miało być triumfalnym przypieczętowaniem politycznego zmartwychwstania. Dlaczego więc Marcin Kierwiński podłożył nogę Trzaskowskiemu?
Zobacz cały artykuł w serwisie www.rp.pl »