Tydzień po tym, gdy Dominik Tarczyński wziął udział w antyimigranckim wiecu w Londynie, inni politycy PiS wsparli konferencję gwiazdy francuskiej prawicy. – Jeszcze kilka lat temu współpraca PiS z tak skrajnymi ruchami byłaby nie do pomyślenia – komentuje ekspert.