- Podwyżki będą tylko uznaniowe. Załoga straci swoich reprezentantów w zarządach i radach nadzorczych. Jak polityczna miotła prezesów wymiecie, to nikt nie będzie pewien, że go nie zwolnią - alarmują nasi rozmówcy z Enei. Decyzje zarządu wzburzyły kilka tysięcy pracowników.