18.09.2025 16:04
16 wyświetleń
0 komentarzy
Nie tak reprezentacja Francji wyobrażała sobie występ na tegorocznych mistrzostwach świata. Dwukrotni mistrzowie olimpijscy sensacyjnie odpadli już w fazie grupowej, przegrywając w decydującym spotkaniu z Argentyną 2:3. — Rywale byli silni mentalnie do samego końca meczu — ocenił na gorąco kapitan Trójkolorowych, Benjamin Toniutti, który podobnie jak jego koledzy nie mógł powstrzymać łez. Rozczarowania po porażce nie ukrywał największy gwiazdor Francuzów, Earvin Ngapeth. Jego zachowanie po meczu mówi wszystko. ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »