28.09.2025 13:07
14 wyświetleń
0 komentarzy
Polscy siatkarze wywalczyli ósmy medal pod wodzą trenera Nikoli Grbicia, sięgając po brązowy krążek mistrzostw świata na Filipinach. Jednak w decydującym spotkaniu z Czechami wygranym 3:1 nie dominowali nad rywalami w wyraźny sposób. Zdecydowanym liderem był Wilfredo Leon, a wejście smoka zaliczył ten, który dwa miesiące temu dał Polakom punkt na wagę zwycięstwa w Lidze Narodów. Nie mógł dostać innej oceny niż 5. Nie u każdego jest jednak tak dobrze. Jeden z ważnych graczy dostał ocenę 3—. Kompletnie zaciął się nie tylko w niedzielę, ale w ogóle w meczach strefy medalowej MŚ. ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »