28.09.2025 15:42
14 wyświetleń
0 komentarzy
Jedna z akcji trzeciego seta meczu Polaków z Czechami przyprawiła polskich kibiców o szybsze bicie serca. Jakub Kochanowski, biegnąc do podbitej piłki zderzył się z Jakubem Popiwczakiem. Później sztab naszej kadry zajmował się jego stopą. Okazuje się, że środkowy nie doznał żadnej kontuzji. Trochę przyaktorzyłem. — Mieliśmy trudny moment i potrzebowałem ukraść trochę czasu — zdradził. Dużo ciepłych słów poświęcił też niespodziewanemu bohaterowi Biało-Czerwonych. ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »