30.09.2025 9:20
9 wyświetleń
0 komentarzy
Blacha to blacha — to krótkie zdanie, wypowiedziane przez któregoś z polskich siatkarzy (bodajże Kamila Semeniuka) na Filipinach, robiło w niedzielę furorę. Podpisuję się pod nim obiema rękami, bo doceniam fakt, że reprezentacja Polski pod wodza Nikoli Grbicia z każdej kolejnej imprezy od 2022 r. wraca z medalem. Pokażcie mi drugą taką ekipę wśród siatkarskich gigantów, pokażcie mi inną taką polską drużynę, która tak długo byłaby na światowym topie. Nie zmienia to jednak faktu, że są pytania i wątpliwości, które należy głośno postawić. Choćby po to, żeby w przyszłości uniknąć błędów. No właśnie, czy te błędy były, a jeśli tak, to jakie? ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »