29.08.2025 10:23
23 wyświetleń
0 komentarzy

Elon Musk kolejny raz musi walczyć przed sądem. Tym razem chodzi o zakup przez niego akcji Twittera z 2022 roku.Sprawa Twittera ciągnie się i ciągnieAmerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełdy oskarżyła miliardera a zatajenie informacji o nabyciu przez niego akcji kupowanej wtedy firmy. Zgodnie z prawem każdy inwestor, który zgromadzi ponad 5% akcji danej firmy, ma obowiązek poinformowania o tym rynku w ciągu 10 dni kalendarzowych.Musk nie dopełnił tego obowiązku, czekając dodatkowe 11 dni. W tym czasie zgromadził dodatkowe 4,2% akcji Twittera, kupując je po wiele niższych stawkach, niż miałoby to miejsce, gdyby jego pierwsza inwestycja została ujawniona zgodnie z przepisami. Chodzi o niemałą kwotę, bo wspomniane akcje Twittera, Musk kupił za 500 milionów dolarów, a potencjalnie przy dopełnieniu formalności koszt mógł być nawet o kilka razy wyższy. Teraz Komisja domaga się od miliardera zapłacenia kary oraz oddania zysków, które wygenerował w tej sytuacji. Prawnicy Muska oczywiście sprzeciwiają się tej argumentacji. Twierdzą, że miliarder złożył odpowiednie dokumenty niezwłocznie po tym jak otrzymał informacje o takich wymogach prawnych.
Komisja nie twierdzi, że pan Musk działał intencjonalnie i świadomie popełnił wykroczenie. Twierdzi jedynie, że pan Musk spóźnił się z wypełnieniem jednego formularza beneficjenta rzeczywistego trzy lata temu, co było błędem, który od razu po jego odkryciu niezwłocznie naprawił.
- mówi oświadczenie prawników Muska w tej sprawie. To nie pierwsze starcie Komisji z Muskiem. W 2018 amerykański miliarder został pozwany za bezpodstawne sugestie o możliwym wycofaniu przez niego z giełdy akcji Tesli. Bogusław Linda stanie przed sądem. Reklamował coś, czego nie powinien
Zobacz cały artykuł w serwisie www.telepolis.pl »