niedziela, 12 października 2025 r.
03.09.2025 13:34
24 wyświetleń
0 komentarzy
nophoto
Dziura ozonowa to pojęcie dobrze znane wszystkim, którzy się wychowywali w latach 90. i 00. Problem ten został prawie rozwiązany dzięki wycofaniu freonów z rynku. Warstwa ozonowa powoli się odbudowuje. Niestety, pojawiło się kolejne zagrożenie: Elon Musk. A dokładniej jego rakiety i Starlinki. Otóż negatywny wpływ startu rakiet na warstwę ozonową jest znany od dziesięcioleci. Jednak jednocześnie uznano go za pomijalny. Okazuje się jednak, że wraz ze wzrostem rocznej liczby startów ich wpływ robi się coraz większy. Dobra wiadomość jest taka, że już teraz mamy prognozy, a nie skutki i wciąż nie jest za późno, żeby to powstrzymać. Starty rakiet niszczą warstwę ozonową258: dokładnie tyle startów rakiet kosmicznych odbyło się w 2024 roku. Badacze założyli dwa scenariusze w swoich badaniach: wzrost tej liczby do 884 startów, który przyniesie skurczenie warstwy ozonowej aż o 0,17% rocznie. W przypadku drugiego scenariusza, zakładającego 2040 startów, mowa o skurczeniu powłoki ozonowej o 0,29% rocznie. Problem w tym, że to wartość średnia, a powłoka ozonowa na biegunie północnym ma się skurczyć o 3,9%. Dlaczego jednak rakiety niszczą warstwę ozonową? Otóż na skutek lotu rakiety do atmosfery uwalniany jest chlor i sadza. Ten pierwszy rozbija cząsteczki ozonu, a sadza powoduje lokalny efekt cieplarniany w wyższych warstwach atmosfery, co także przyśpiesza degradację tych trójatomowych cząsteczek tlenu.Prawo jazdy od 17 roku życia i okres próbny dla młodych kierowców. Idą zmianyOczywiście: jest na to rada. Rakiety na mieszankę tlenu i wodoru. Mowa więc o czystym paliwie, które już teraz jest używane. Problem w tym, że wedle szacunków w zaledwie 6% wszystkich startów rakiet.Co z satelitami?Satelity to osobny problem. I nie chodzi tu tylko o to, że wymagają rakiet do wyniesienia ich na orbitę Ziemi. Otóż zużyte satelity spalają się w atmosferze. Efekty tego spalania bardzo długo unoszą się w niej, a sporą częścią są substancje, które albo podobnie jak sadza zwiększają efekt cieplarniany w wysokich warstwach atmosfery, albo niszczą ozon. Starlink to natomiast potężna konstelacja niemal 8 tysięcy satelitów, z których każdy ma żywotność wynoszącą około 5 lat. Jak widać, problem jest poważny, a przynajmniej będzie. Na szczęście już teraz jesteśmy tego świadomi, więc możliwe jest szukanie rozwiązań, które zatrzymają ponowną degradację i tak osłabionej warstwy ozonowej.

Zobacz cały artykuł w serwisie www.telepolis.pl »

Komentarze:
Najczęściej czytane
17.08.2025 13:37
112 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
18.08.2025 7:59
106 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
17.08.2025 10:24
103 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
14.08.2025 11:45
98 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
19.08.2025 12:47
96 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
19.08.2025 16:27
90 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
19.08.2025 11:22
88 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
18.08.2025 12:05
82 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
25.08.2025 19:38
75 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl
04.09.2025 10:43
73 wyświetleń
źródło: www.telepolis.pl