20.08.2025 8:47
8 wyświetleń
0 komentarzy
Tak mi się jakoś zebrało na wspominki. Człowiek żyje pełnią życia, czyli leży bezczynnie, patrzy na chmury i wspomina. 27 lat temu uczyłem się dopiero żyć i trafiłem jako dziennikarz do czasopisma ubezpieczeniowego. Uderzyło mnie, jak wielkimi interesami zajmują się ludzie, których jedynym walorem jest zwierzęcy spryt.
Zobacz cały artykuł w serwisie DziennikUbezpieczeniowy.pl »