25.08.2025 5:51
17 wyświetleń
0 komentarzy
- Są takie dni, że nie robię nic innego, tylko przeglądam oferty pracy. Zgłoszenia wysyłam dosłownie wszędzie. Mogłem siedzieć na garnuszku u rodziców, ale chciałem być samodzielny, to teraz mam. Rynek pracy mnie przeżuł i wypluł - przekonuje Tomek.
Zobacz cały artykuł w serwisie warszawa.wyborcza.pl »