07.09.2025 10:29
10 wyświetleń
0 komentarzy
Młode małżeństwo z Grójca ziemię pod budowę domu kupiło od znajomego, który nie powiedział im, że za chwilę, już w roli dewelopera, wybuduje blok. Tak blisko, że o prywatności nie może być mowy.
Zobacz cały artykuł w serwisie warszawa.wyborcza.pl »