25.09.2025 6:08
24 wyświetleń
0 komentarzy
"To jest tak głupie, że nie wyobrażam sobie, by mogło wejść w życie" - słyszymy od sprzedawcy o nowej wersji nocnej prohibicji, jaką proponuje Rafał Trzaskowski. Jedna z głównych arterii stolicy ma dzielić miasto na strefy: z ograniczeniem sprzedaży alkoholu i tam, gdzie regulacji nie będzie. Sprawdziliśmy: ze strefy zakazu to najwyżej 300 kroków.
Zobacz cały artykuł w serwisie wiadomosci.wp.pl »