27.08.2025 20:21
24 wyświetleń
0 komentarzy
Andrzej Lebiediew może spać spokojnie, jeśli chodzi o utrzymanie w cyklu Grand Prix na kolejny rok. Żużlowiec rodem z Łotwy udział w przyszłorocznych zmaganiach zapewnił sobie dzięki dobrej postawie w Grand Prix Challenge, ale chciałby jednocześnie znaleźć się w czołowej szóstce tegorocznej klasyfikacji generalnej. A to pozwoliłoby dostać się do cyklu Michaelowi Jepsenowi Jensenowi. 30-latek o wiele gorzej spisuje się jednak w PGE Ekstralidze. ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »