14.09.2025 6:00
18 wyświetleń
0 komentarzy
Brady Kurtz do końca robił wszystko, aby zostać nowym indywidualnym mistrzem świata. Australijski żużlowiec w wyścigu decydującym o złocie pokonał nawet wielkiego faworyta, Bartosza Zmarzlika, ale w klasyfikacji generalnej to reprezentant Polski zwyciężył o punkt i wywalczył szósty mistrzowski tytuł, który uczynił go jednym z trzech najlepszych żużlowców wszech czasów. Mimo to Kurtz i tak zapisał się w historii jako najlepszy debiutant w erze cyklu Grand Prix. Ustanowił przy tym jeszcze jeden niesamowity rekord. ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »