23.09.2025 10:30
15 wyświetleń
0 komentarzy
Andrzej Lebiediew był o krok, aby zapewnić sobie triumf w prestiżowym turnieju o Zlatą Prilbę w Pardubicach. Łotysz był zaledwie dwadzieścia metrów od linii mety, kiedy zanotował defekt na prowadzeniu. Powodem tego pęknięta opona, którą następnie uczestnik cyklu Grand Prix zademonstrował w mediach społecznościowych z wymownym wpisem... ]]>
Zobacz cały artykuł w serwisie przegladsportowy.onet.pl »