13.08.2025 14:47
16 wyświetleń
0 komentarzy
Koncert białoruskiego rapera Maksa Korża na Stadionie Narodowym w Warszawie wywołał liczne kontrowersje. Daga Gregorowicz i Dana Wynnyćka z polsko-ukraińskiego zespołu Dagadana wskazują na szereg problemów związanych z organizacją występu w obecnej sytuacji geopolitycznej. — Jako Ukrainka nie rozumiem, jak w czasie wojny z Rosją można — będąc Ukraińcem — iść na koncert i słuchać języka rosyjskiego — ocenia Wynnyćka w rozmowie z Onetem.
Zobacz cały artykuł w serwisie kultura.onet.pl »