12.09.2025 10:30
24 wyświetleń
0 komentarzy
Tak gorącego lata już dawno nie było — nie tylko pod względem temperatur, ale przede wszystkim koncertowych emocji. W Polsce wystąpiły największe gwiazdy, a festiwale po raz kolejny przyciągnęły tłumy. Publiczność była spragniona zarówno wielkich przebojów, jak i niszowych, alternatywnych wydarzeń — co dobrze świadczy o rosnącej różnorodności kulturowej. Duże wydarzenia promowały także miasta — koncerty w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku czy Łodzi miały realny wpływ na turystykę, gastronomię i lokalną przestrzeń miejską.
Zobacz cały artykuł w serwisie kultura.onet.pl »