Mistrz świata robi furorę. Nawet Zmarzlik nie dał mu rady

Wiktor Przyjemski z roku na rok udowadnia, że jest najbardziej perspektywicznym zawodnikiem ze swojego pokolenia. 20-latek mknie po obronę tytułu mistrza świata juniorów, ma 7. średnią w PGE Ekstralidze, a ostatnio został zajął 5. miejsce w klasyfikacji generalnej Indywidualnych Mistrzostw Polski. Okazał się lepszy choćby od Macieja Janowskiego czy też Mateusza Cierniaka. Przyjemski jedzie sezon życia, a pod jednym względem jest najlepszy w całej lidze, bijąc na głowę nawet Bartosza Zmarzlika.