25.08.2025 18:13
56 wyświetleń
0 komentarzy
Piłkarze Barcelony po pierwszym meczu nowego sezonu, byli blisko potknięcia się w starciu z Levante, bowiem rozstrzygająca bramka padła tuż przed ostatnim gwizdkiem. Polscy fani długo musieli czekać, aż na boisku pojawi się Robert Lewandowski, a teraz w katalońskich mediach znów zrobiło się o Polaku. Okazuje się, że były kapitan reprezentacji Polski znalazł się na krótkiej, czteroosobowej liście, która postanowiła nie brać pod uwagę polecenia Hansiego Flicka.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »