05.09.2025 6:27
26 wyświetleń
0 komentarzy
Stefano Lavarini po raz drugi z rzędu doprowadził polskie siatkarki do ćwierćfinału mistrzostw świata, ale też po raz drugi go przegrał. Czwarty sezon w roli selekcjonera "Biało-Czerwonych" kończy z brązowym medalem Ligi Narodów, ale też z ostrzeżeniem, że w kolejnych latach o sukcesy nie będzie łatwo. "Na koniec, w niektórych sytuacjach, życzylibyśmy sobie, by grać lepiej. Ale z punktu widzenia wyniku nie zasłużyliśmy na wiele więcej" - przekonuje trener w rozmowie z Interia Sport.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »