13.09.2025 14:13
27 wyświetleń
0 komentarzy
- Idę do was i cieszę się, jak debil, bo nic mnie nie boli. Jestem szczęśliwa, że udało mi się przyjechać do Tokio - wypaliła do dziennikarzy Ewa Swoboda, która awansowała do półfinałowej rywalizacji w biegu na 100 metrów w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Tokio. Jak się okazuje, niewiele zabrakło, by Polka znowu nie wystartowała w stolicy Japonii. Przed czterema laty nie pojechała na igrzyska, bo nabawiła się kontuzji.
Zobacz cały artykuł w serwisie sport.interia.pl »